Bednarz to rzemieślnik zajmujący się wyrobem drewnianych naczyń klepkowych. Przyjmuje się, że drewniane baryłki pojawiły się w epoce żelaza w północnej Europie, a ich wynalazcami byli Celtowie. W okresie lateńskim, tj. od IV do I wieku p.n.e., używano dość powszechnie drewnianych beczek do transportu piwa, miodu, soli, zboża, solonych ryb, masła, smoły i innych wyrobów. Zastosowanie drewnianej beczki było jedną z najważniejszych innowacji w dziejach starożytnego winiarstwa. Naczynia klepkowe przez całe wieki służyły do przechowywania i transportu towarów. Do niedawna z beczek korzystał przemysł cementowy, browarniczy i winiarski. Wyroby bednarskie w postaci pojemników drewnianych, takich jak dębowe beczki na kapustę i ogórki, cebry, dzieże do wyrabiania ciasta chlebowego, maselnice, wiadra, balie, znajdowały się w każdym gospodarstwie wiejskim. Na początku XX wieku rozpoczęło się stopniowe wypieranie naczyń klepkowych przez tańsze i trwalsze wyroby fabryczne. Przykładem są kamionkowe garnce i metalowe wiadra. Proces ten gwałtownie nasilił się po II wojnie światowej. Obecnie bednarstwo jest „ginącym zawodem”.
Beczka dębowa, fot. Michał Szalast
Od średniowiecza podstawowym materiałem do wyrobu beczek pozostaje drewno dębowe – jest twarde i trwałe, odporne na uszkodzenia fizyczne, a przy tym nie sprawia większych trudności w obróbce. Maselnice, wiadra i stągwie na wodę wyrabiano z drewna iglastego z uwagi na jego właściwości – obojętne dla smaku masła czy wody. Do wyrobu klepek używano drewna bezsęcznego. Najlepiej jeśli było ścięte zimą, bowiem nie zawierało zbyt wiele żywicy.
Wyrób klepek bednarz rozpoczynał się od rozłupania siekierą drewnianego kloca. Podzielone na szczapy drewno było suszone przez co najmniej dwa lata. W następnej kolejności bednarz strugał klepki ośnikiem na kobylicy stanowiącej rodzaj imadła. Wystrugane klepki składał jedną przy drugiej i nakładał dwie lub trzy obręcze, szpary zaś uszczelniał liśćmi rogożyny (pałki szerokolistnej). Do ściągania klepek używano dawniej korzeni lub witek leszczynowych, a później stalowych, kutych obręczy. Na samym końcu ściągano końce klepek, wkładano dno i zakładano ostatnie obręcze. W przypadku dużych beczek stosowano wygrzewanie wnętrza za pomocą otwartego ognia oraz ściąganie klepek przy pomocy linowego kołowrotu.
Kobylica, fot. Michał Szalast
Warsztat bednarza znajdował się zwykle w izbie mieszkalnej bądź szopie. Jego stałe wyposażenie stanowił warsztat stolarski, „kobylica” oraz wielki strug do wygładzania klepek. Narzędzia do prac bednarskich to: wątornik – rodzaj struga służącego do wycinania rowka w klepkach, drewniany cyrkiel do odmierzania średnicy dna, topór służący do łupania klepek, ośniki proste, wklęsłe i wypukłe do nadawania kształtu klepkom, piły ramowe, kołowrót do ściągania klepek w celu nałożenia obręczy itd.
Piła ramowa, fot. Michał Szalast
Ekspozycja bednarska w szopie z Kobióra. W lewej części umieszczono gotowe wyroby, takie jak beczki, stągwie, wiadra, balie i maselnice. Prawe pomieszczenie to typowy warsztat bednarski. Znajduje się w nim stół stolarski oraz podręczne narzędzia i kobylice.
Tekst opracował: Damian Adamczak